Własne mieszkanie – marzenie niemal każdego młodego człowieka. Jednak nie każdy ma możliwość je zrealizować. Brak zdolności kredytowej często przekreśla szanse na zakup nieruchomości, bo niewiele osób posiada gotówkę w wysokości około 200 tys. zł. A tyle właśnie kosztuje mieszkanie 2-pokojowe w Gdańsku oraz innych większych miastach. Ceny od dłuższego czasu utrzymywały się na stałym poziomie, ale najnowsze analizy rynku nieruchomości dają nadzieję na obniżkę stawki.
Z najnowszych danych wynika, że aż w 10 na 15 analizowanych miast, ceny mieszkań poszły w dół. Tańsze są zarówno mieszkania dwupokojowe, jak kawalerki w Gdańsku. A wraz z spadkiem cen za metr kwadratowy nieruchomości, często spadają też kwoty transakcyjne. Natomiast w przypadku kredytów, marża cały czas jest podwyższana, szczególnie w przypadku pożyczek hipotecznych z niskim wkładem własnym. Wpływ na to ma oczywiście obowiązujący obecnie program rządowy, oferujący mieszkania dla młodych w Gdańsku z preferencyjnym kredytem hipotecznym. Jednak to dotyczy wyłącznie lokali od dewelopera.
Największy spadek cen gdańskich nieruchomości odnotowano na rynku wtórnym. Sytuacja powoli zaczyna się stabilizować, zwłaszcza że przełom nowego roku zawsze dyktuje nowe warunki w branży nieruchomości. Średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w Gdańsku, kupionego na rynku wtórnym, to 5340 zł. Jeszcze pół roku temu było o ponad sto złotych drożej. Co ciekawe nieruchomości w stolicy Pomorza można określić jako tanie mieszkanie, bo więcej zapłacimy zarówno w Gdyni – 5500 zł oraz w Sopocie – 8220 zł.
Niemniej stale rozwoju się rynek luksusowych nieruchomości. Apartamentowce, oferujące widok na Motławę, np. Waterlane cieszą się dużym zainteresowaniem, mimo wysokich cen. Najtańszy lokal w tym budynku kosztował ponad milion złotych, najdroższy trzy razy więcej. Apartamenty w Gdańsku oferuje także Aura Gdańsk, położona tuż nad Motławą. W tym wypadku za metr kwadratowy trzeba zapłacić przynajmniej 6 tys. złotych.